Gminna Biblioteka Publiczna w Kowalach Oleckich

„Ferie z żywiołami” w bibliotece

Tegoroczne ferie w Gminnej Bibliotece Publicznej w Kowalach Oleckich miały iście magiczno-fizyczno-chemiczny przebieg. To wszystko za sprawą  czterech wielkich sił natury: Powietrza, Wody, Ziemi i Ognia. Potęga żywiołów od zawsze budziła różne emocje. U jednych wywoływała strach

 i przerażenie, a u innych zachwyt. Na naszych zajęciach, które organizowaliśmy wspólnie ze Świetlicą Środowiskową,  było dużo radości, niedowierzania i zachwytu.  Przeprowadzone eksperymenty dały dzieciom odpowiedź, na niektóre z ich pytań. Czy pusty kubek, który stoi na stole jest naprawdę pusty? A co dzieje się z podgrzanym powietrzem? Unosi się do góry? I jak to udowodnić? Jaką siłę ma woda? I jak zachowują się różne ciecze po wymieszaniu? Czy skrobia z dodatkiem wody to ciecz czy może ciało stałe? A ogień? Czy pali się w wodzie i  zawsze wszystko niszczy? To tylko część z zadawanych pytań.

Większość doświadczeń uczestnicy wykonywali sami, co sprawiało im dużą frajdę. Oprócz tego, na każdym spotkaniu dzieci robiły jakąś rzecz lub zabawkę, która działała dzięki sile, o której opowiadaliśmy albo była z nią związana. I tak, na pierwszych zajęciach konstruowaliśmy poduszkowce. Wystarczyła stara płyta, plastelina, korek od napoju i balon, by nasz pojazd „płynął” po stole czy podłodze. Następnie były szklane kule, w naszym przypadku słoiczki, w których znalazły się różne, drobne zabawki, brokat i pływające śnieżynki. Nieco umiejętności i cierpliwości wymagało lepienie z gliny przeróżnych, nieraz dziwnych rzeczy. Duży zachwyt wzbudziły także ”węże faraona”, które wychodziły z piasku jak żywe. Mówiąc o żywiołach, nie mogliśmy pominąć wulkanów. Wcześniej wykonane przez dzieci z masy solnej i gliny, „wybuchały i spływały lawą”, podczas naszego ostatniego spotkania z siłami przyrody.  Ten sposób spędzania wolnego czas i rodzaj zabawy, bardzo się dzieciom podobał i czekają już na następne, ciekawe zajęcia.