Gminna Biblioteka Publiczna w Kowalach Oleckich

Noc Bibliotek w Kowalach Oleckich

W tym roku Gminna Biblioteka Publiczna po raz pierwszy przystąpiła do tej ogólnopolskiej akcji promującej biblioteki i czytelnictwo. Tegoroczne hasło „RzeczpospoCzyta” nawiązuje do 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości i dlatego też przygotowane przez bibliotekę zajęcia odwoływały się do tego wydarzenia.

W przeddzień Nocy Bibliotek, przygotowaliśmy w bibliotece wystawę pt. „Teleport fotograficzny – Kowale Oleckie 1992-2018”. Udało nam się dotrzeć do fotografii naszej miejscowości z 1992 roku, a następnie zrobiliśmy zdjęcia tych samych obiektów po 26 latach. Różnice niejednokrotnie wprawiały w zdumienie oglądających. Przedsięwzięcie rozpoczęliśmy od projekcji, towarzyszącego akcji, filmu „Tarapaty” w reż. Marty Karwowskiej. Zainteresowanie i frekwencja były bardzo duże, a po filmie spora część widzów została w bibliotece na ciąg dalszy wydarzenia. Zaczęliśmy od listu do samych siebie. Młodzi uczestnicy dostali kartki, długopisy i koperty, a następnie wzięli się za opisywanie swoich marzeń, planów, przyjaźni, postanowień, jedna z dziewczynek zrobiła to w formie rysunku. Zaadresowane listy zostaną wysłane do adresatów w przyszłym roku o tej samej porze, by pokazać im co przez ten rok zmieniło się w ich życiu.

Kolejne zadanie polegało na wybraniu najważniejszych, najmodniejszych, najbardziej charakterystycznych przedmiotów, zjawisk i powiedzeń dla czasów, w których żyjemy. To, co udało się nam zebrać, umieściliśmy w kapsule pamięci, którą następnie zakopaliśmy w pobliżu biblioteki. Po dość intensywnej pracy przyszedł czas na lekki, smakowity posiłek. Wspólnie przygotowaliśmy fondue z czekolady i owoców. Aby spalić trochę kalorii, młodzi uczestnicy zabawili się w układanie domina z książek. W brew pozorom nie było to takie łatwe zadanie, ale po kilku próbach udało się ułożyć ciąg, który na wspólną komendę został obalony. Ponieważ było już dość późno i niektórzy byli zmęczeni wrzawą i hałasem, postanowiliśmy rozsiąść się wygodnie i poczytać nasze legendy oraz historie spod Szeskiej Góry. Kilka z nich było trochę mrocznych, co pociągnęło za sobą lawinę innych, „strasznych” opowieści. Nikt nie myślał o pójściu do domu, więc pokładliśmy się na materacach między regałami i tak minęła nam pierwsza, ale wszyscy mamy nadzieję, że nie ostatnia Noc w Bibliotece.

Tak oto minęła Noc Bibliotek w Kowalach Oleckich, a dzieci z niecierpliwością czekają na kolejną.


Galeria zdjęć: